Wraz z premierą Xperia Ear, Sony opracowało zestaw słuchawkowy Bluetooth, który może również funkcjonować jako cyfrowy asystent. Można go używać nie tylko do prowadzenia rozmów telefonicznych, ale został on również zaprojektowany tak, aby pomóc Ci przebrnąć przez życie codzienne za pomocą poleceń głosowych. Dokonaliśmy przeglądu tego nowego urządzenia i wyciągnęliśmy kilka mieszanych wniosków z naszych doświadczeń.
Jedną z moich ulubionych serii jest Person of Interest. W serialu wszyscy bohaterowie używają narzędzia komunikacji, które jest dość praktyczne: małego gadżetu do uszu, który pozwala im połączyć się z centralą za pomocą jednego przycisku. Podczas mojej recenzji Xperia Ear, mam wrażenie, co to musi być, aby być Reese in Person of Interest, ponieważ Xperia Ear jest prawie identyczny z gadżetem, którego używają - choć jest nieco większy.
Zacznijmy więc od początku. Xperia Ear jest dość mały, ale nadal jest dużym urządzeniem, które można nosić w uchu: "Co masz w uchu?" to pytanie, na które musiałem odpowiedzieć więcej niż raz w trakcie testu.
Jakość budowy Xperia Ear jest sukcesem. Mając do dyspozycji kilka wkładek dousznych i uchwytów, możesz dopasować urządzenie tak, aby można je było dopasować do Twojego własnego ucha. Umieszcza się on mocno na uchu, ale nie naciska zbyt mocno. Nie nadaje się jednak do uprawiania sportu. Odniosłem wrażenie, że przy szybkim ruchu, w średnim okresie czasu Xperia Ear straciłaby swoje dopasowanie. Z tyłu urządzenia znajduje się przycisk, który nie jest od razu widoczny, który jest jedynym elementem sterującym i może być użyty do uruchomienia asystenta.
Xperia Ear działa na smartfony z systemem Android 4.4 i dalej, więc nie potrzebujesz Xperia smartphone. Po skonfigurowaniu aplikacji Xperia Ear, ustaw połączenie Bluetooth i upewnij się, że Xperia Ear ma dostęp do Twoich powiadomień.
Aplikacja ta służy głównie jako pomoc w konfiguracji urządzenia i nauce prawidłowego korzystania z niego. Dzięki temu będziesz wiedział, których poleceń Xperia Ear będzie słuchać i co jeszcze jest w stanie zrobić. Urządzenie jest w stanie wykryć, kiedy włożysz go do ucha, a następnie uruchomi się z wiadomością powitalną i odczyta Twoje bieżące wiadomości. W aplikacji możesz ustawić informacje, które chcesz usłyszeć.
Na Twoją prośbę Xperia Ear będzie na przykład czytał przychodzące do Ciebie wiadomości e-mail. Mimo to, wyjście nie jest w stanie odczytać różnych tematów i treści w wiarygodny i zrozumiały sposób. W przypadku prostych wiadomości e-mail działa całkiem dobrze, nawet jeśli pożądana byłaby przerwa. Jednak w przypadku treści takich jak newslettery czy bardziej skomplikowanego języka, synteza mowy osiąga swoje granice. Nawet w przerwach między słowami lub frazami asystent ma tendencję do zmagań.
Aby uruchomić asystenta, wystarczy tylko jedno naciśnięcie przycisku. Rozpoznawanie głosu asystenta w uchu również nie robi na nim wrażenia. Często nie rozumiał poleceń lub po prostu w ogóle ich nie wykonywał. Noszenie urządzenia w nadgodzinach może stać się nieco nieprzyjemne, ponieważ wywołuje pewien ucisk wewnątrz ucha.
W aplikacji Xperia Ear można również skonfigurować polecenia głosowe Google Now. Podczas mojej recenzji stwierdziłem, że jest to znacznie lepsza opcja, zwłaszcza że rozpoznawanie mowy jest bardziej precyzyjne i skuteczne. Bardziej popularne komendy Google Now były dostępne tutaj, więc w świetle tego informacje na temat Xperia Ear, które były w aplikacji były prawie żadne zastosowanie.
Wyczucie Osoby Zainteresowanej nie jest w pełni zrealizowane. Zamiast krótkiego stuknięcia w ucho, trzeba dłużej naciskać przycisk. Następnie przechodzi drugi raz i ucho pyta, czy chcę wykonać rozmowę telefoniczną (funkcja, którą można regulować w aplikacji). Potwierdzenie lub odrzucenie odbywa się za pomocą prostego ukłonu lub potrząśnięcia głową. Teraz aplikacja nawiązuje połączenie. Ogólnie rzecz biorąc, proces ten trwa około 15 sekund. Dramat Reese'a mówiącego "Finch..." nie jest tak naturalnie osiągany.
Dla wielu komend głosowych, czas reakcji trwał zbyt długo.
Jedna ważna rzecz, którą należy zwrócić uwagę na Xperia Ear: jest to zestaw słuchawkowy Bluetooth. Jego najważniejsze funkcje to najpierw wykonywanie połączeń, a w drugiej kolejności słuchanie asystenta.
W mojej recenzji stwierdziłem, że jakość telefonu jest dobra. Xperia Ear nie może czynić cudów, co po części wynikało z braku VoLTE w moim recenzowanym smartfonie, ale oczywiście również z jego konstrukcji. Mikrofon jest dość daleko od ust, więc mój mówiący głos nie był tak wysokiej jakości jak w klasycznym smartfonie. Redukcja szumów działała całkiem dobrze. Głos mojego rozmówcy był zawsze łatwy do zrozumienia - nic dziwnego, ponieważ dzięki konstrukcji ucha rozmowa jest zawsze przekazywana bezpośrednio do ucha.
Słuchanie muzyki jest oczywiście możliwe tylko dla jednego ucha. Do tego również jakość jest w porządku, ale Xperia Ear nie jest ani przeznaczona, ani odpowiednia do tego celu.
Wewnątrz Xperia Ear znajduje się bateria o pojemności 65 mAh - co nie jest bardzo ważne, gdy się nad tym zastanowić. Mimo to, bateria wystarcza na dość długi czas, mając w niej około jednego lub dwóch dni życia. Stacja ładująca jest bardzo praktyczna, ponieważ jest to nie tylko futerał transportowy, ale również zintegrowany akumulator (tutaj jest to 300 mAh). Podczas gdy pojedyncze ładowanie ucha może trwać tylko około jednego dnia, etui na ładowarkę może ładować Xperia Ear kilka razy, a nawet posiada złącze Micro-USB.
Jeśli nie jesteś stale bombardowany nowymi mailami lub długimi rozmowami telefonicznymi, powinno to trwać cały dzień bez zbyt wielu problemów.
Xperia Ear to ciekawe urządzenie. Odniosło ono sukces jako zestaw słuchawkowy, a włączenie sterowania aktywacją mowy do Twojego smartfonu jest bardzo praktyczne. Asystent Sony nie był jednak w stanie przekonać do siebie w pełni, a synteza mowy jest w najlepszym przypadku mierna dzięki różnym możliwościom konfiguracji dla linii tematycznych poczty elektronicznej.
Z drugiej strony, obsługa głosowa za pomocą zestawu słuchawkowego jest dość dobra i może być pomocna. Podsumowując, kluczowe pytanie brzmi: do czego go potrzebujesz? Oczywiście, dla osób zainteresowanych nowinkami technicznymi jest to atrakcyjna opcja, ale Xperia Ear może być również przydatna dla tych, którzy mogliby w szerokim zakresie korzystać z systemu sterowania głosem. Sony powinno jeszcze dopracować jakość rozpoznawania mowy i wyjścia. Przyszłe aktualizacje oprogramowania bez wątpienia przyniosą ulgę użytkownikom.
Xperia Ear pokazuje obecny stan cyfrowych asystentów: przy odrobinie wyobraźni mogą oni być zabawni, ale w praktyce szybko osiągają swoje granice. Nie oczekuj żadnych cudów, jeśli kupisz Xperia Ear firmy Sony.
