Nowy Fiido D11 to 12,9 kg rower elektryczny o zasięgu 100 km.

image

Najciekawszą cechą jest jednak to, że bateria znajduje się w rurze podsiodłowej. O tym, jaki to ma wpływ na równowagę, dowiemy się, gdy za kilka tygodni będziemy przeglądać rower, ale ma on jedną, natychmiastową zaletę: można go wyjąć do ładowania. Jeśli jest jakaś wada, to jest nią fakt, że połączenie zasilania z rowerem jest zewnętrzne, więc trzeba żyć z drutem krzywoliniowym biegnącym za rurą. (Kable nie są pokazane w renderach Fiido, takich jak ten poniżej, ale widać, że jest też wbudowane tylne światło).

Inna niezwykła specyfikacja to waga: przy deklarowanym ciężarze 12,9 kg jest to jeden z najlżejszych rowerów elektrycznych w okolicy i ledwie cięższy od większości skuterów elektrycznych.

Przy pojemności 11,6 Ah, firma mówi, że daje to D11 zasięg 100 km (około 60 mil). Jest to oczywiście w idealnych warunkach i prawdopodobnie w minimalnym trybie wspomagania, z których trzy są do wyboru na wyświetlaczu kierownicy.

Nie ma błotników, ale masz kijek.

Fiido stawia D11 na Indiegogogo, gdzie będziesz mógł go kupić od 20 czerwca. Oferuje do 38% zniżki RRP w wysokości $1299.99 (około £1018), co obniża cenę do $805.99 (około £631).

Nawet przy pełnej cenie, spekulacje wyglądają całkiem nieźle. Oto kilka kluczowych szczegółów D11:

Rozmiar koła: 20x1,75 cala Marka opon: Silnik CST: 250W bezszczotkowy czujnik: Przekładnia Cadence Speed Gear: 7-biegowy akumulator Shimano: 36V 11,6Ah akumulator lwa (w rurze podsiodłowej) Zasięg wspomagany: Do 100 km Hamulce: Mechaniczne hamulce tarczowe Waga: 12,9 kg Rama: Aluminiowa prędkość stopu: Limitowany do 25km/h/15,5mph Rozmiar: 84x40x59cm Rozmiar: 148x57x110cm Rozłożone
Przy tej cenie, nie jest zaskoczeniem, że Fiido używa czujnika kadencji do wykrywania kiedy pedałujesz, a nie czujnika momentu obrotowego. Ten ostatni jest zwykle spotykany w droższych rowerach i dostarcza moc silnika w zależności od tego jak mocno pchasz pedały. Natomiast czujnik kadencji wykrywa tylko to, czy pedałujesz, czy nie, więc nie może wiedzieć, ile mocy należy zastosować, dlatego też droższe rowery mają tendencję do oferowania płynniejszego dostarczania mocy.